Pierwszy dzień, dzień narodzin bloga
jest czymś wyjątkowym i przerażającym. Celowo użyte tu słowo narodziny bardziej
wiąże się z życiem (takim biologiczno chemicznym istnieniem), niżeli z
powstaniem interaktywnej struktury, którą ktoś kiedyś nazwał blogiem. Słowo te
użyte zostało by podkreślić charakter nie tylko tego co przelane jest z myśli w
postaci ciągu znaków tworzących pewną spójną, zrozumiała bardziej lub mniej
całość, lecz po to by ukazać niemowlęce doświadczenie osób zaangażowanych w
tworzenie WARSZAWY W SZPILKACH. Tak naprawdę to autorzy bloga rodzą się po raz
pierwszy w świecie porośniętym lasami piękna, łąkami delikatności,
poprzecinanymi przez rzeki i dorzecza rozmaitych styli. I to właśnie tymi
rzekami postaramy się płynąć na naszej tratwie zbudowanej z wrażliwości i
poczucia estetyki, dostrzegając te wszelakie krajobrazy opisując je i malując w
umyśle obrazy takie, których nikt nie wymaże a jedynie odrestauruje dla
kolejnych pokoleń.
Będziemy ukazywać to co dostarcza
emocje i uczucia rodzące się zarówno od pierwszego spojrzenia jak i takie
wymagające pracy.
Pisać zamierzamy o tym co będzie
się działo lub co miało miejsce w Warszawie z uwzględnieniem elementu
tytułowego jakim są szpilki w szerokim tego słowa znaczeniu! Chcemy spojrzeć na
świat mody warszawskiej w innych kategoriach, kategoriach traktujących ubiór
nie jako przedmiot ale jako uczucie, którego poszczególne elementy razem lub z
osobna tworzyć będą postać, którą albo się pokocha albo znienawidzi!
Życzymy wielu inspiracji z
Warszawą w szpilkach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz